Pewien rolnik miał duży problem gdyż jego świnie nie chciały jeść.
Udał się do weterynarza a ten poradził mu aby je wszystkie "przeleciał".
Rolnik niewiele myśląc wrócił do domu nocą zapakował świnie na ŻUKA i
do lasu....
Tam zrobił co mu weterynarz zalecił i wrócił do domu. Na drugi dzień -
patrzy - a świnie dalej nic nie żrą.
No to pojechał do weterynarza - ten mu na to - "przeleciał pan je w
dzień czy nocą" - "w nocy" - odpowiedział rolnik - "to nie powiedziałem,
że trzeba to zrobić w dzień?".
Rolnik wrócił do domu - ponownie zapakował świnie do ŻUKA i do
lasu....
Zmęczony wrócił do domu, świnie do chlewiku zapędził; i położył się
spac.
Nocą budzi go żona: - "Mietek"
- "Co"
- "Świnie....."
- "Żrą?" ucieszyl sie rolnik
- "NIE! Siedzą w ŻUKU i trabią"
Krzys73
Wagadugu
Rejestracja:
fb, Kabarety-życie to kabaret Bis
fb mój ogród.