Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do samochodu
. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
- Zobacz duch - krzyczy pasażer.
Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta: - Czego chcesz?
- Macie fajki - pyta stary mężczyzna.
Facet rzuca przez okno paczkę
i krzyczy do kierowcy: - Gazu!
Kilka minut później już spokojni zaczynają śmiać się i żartować. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz.
- To znowu on - krzyczy pasażer. Przestraszony otwiera okno i pyta:
- No czego od nas chcesz?
- Macie ognia - dopytuje się stary mężczyzna.
Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy: - Gazu!
Kierowca wciska gaz
do podłogi, twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli uspakajają się, kiedy w oknie znowu pojawia się twarz starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Co znowu?
- Może pomóc wam wyjechać z tego błota?
Krzys73
Wagadugu
Rejestracja:
fb, Kabarety-życie to kabaret Bis
fb mój ogród.