Choć Ciebie nie znam, to tak jakbym znała. Choć nie widziałam, jakbym już spotkała. Choć daleko jesteś, jakbyś był tuż obok... Choć wieczory smutne, Tyś jest ich osłodą. Kiedy tutaj siadam, włączam kompa, klikam... zaraz się pojawiasz i cieplutko witasz... Nie potrzeba więcej niż nasze klikanie, by być z sobą blisko po co nam spotkanie? Kiedyś nie wystarczy nam taka bliskość... A co z tym zrobimy ? Pokaże nam przyszłość...