"Chodzi mi o to, aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa:
A czasem był jak piorun jasny, prędki, A czasem smutny jako pieśń stepowa..."
Dlatego proszę mów do mnie jeszcze,
Mów, pisz, sylabizuj, nawet śpiewaj.
Twymi przysłówkami się rozpieszczę.
Mocna partykuła niech rozgrzewa.
Użyj racji twardych niczym jery.
Ujawnij sufiksy dzierżawcze.
Nasycić mogą mnie trzy. Nie! Cztery
Pojedynki z tobą - gwaroznawcze.
Okołorostkiem zaurocz, proszę.
Afiksuj ze mną do upadłego.
Fleksyjnie uwódź mnie też po trosze,
Cytatami dziel się z "Anhellego".
Na koniec, w efekcie derywacji
Gdy prefiksów namnożymy wiele.
Nie ujmując nic ze swojej gracji,
Pomilczmy treściwie - Mój Aniele.