Alfa Muscae

Chcę grać z: kobiety, mężczyźni
Szukam: rozrywki
Znak zodiaku: Panna
Urodziny: 08-27
Rejestracja: 2016-07-31
mam swoje szczęście ❤️--->❤️☘️ ☘️❤️❤️Piotrusia!❤️☘️
Punkty24więcej
Do utrzymania poziomu: 
Ilość potrzebnych punktów: 176
Ostatnia gra
Kanasta

Kanasta

Kanasta
1 dzień temu

Powróciłam z Bambuko!

Hello Wam wszystkim!
Z pełną dozą elektryzującego emocjonalnego dreszczyku Alfiątko powróciło z Bambuko...produkcji Kasi Nosowskiej.
Tak, tak....przeczytałam jej autorstwa, drugą (choć pierwszej jakoś mi nie było po drodze dorwać przed swe oczęta) książkę.
77278438.jpg
" W Bambuko robi się nas, a czasem my robimy innych, gdy tylko podejdziemy do stołu, przy którym gra się w życie.."

Moje wrażenia...?
Nie kupiłam jej od razu, choć od razu przykuła moją uwagę swoją kolorową okładką.
Przeczytałam tytuł, który wywołał u mnie skrajne odczucia, od uśmiechu pod nosem, po zastanowienie, czy czasem nie będzie  miała charakteru czysto..politycznego.
Podobno niektórzy w trakcie czytania raz to płakali a następnie głośno śmiali się do łez.
Czyta się lekko i szybko, czasem z zapartym tchem.
Dzięki tej książce można poznać Kasię bliżej i dowiedzieć się jakie ma poglądy, jak sobie radzi w trudnych życiowych sytuacjach i co myśli na różne tematy.
Na przykład o miłości...
" Ludzie w miłości się zużywają. Poznajesz kogoś nowego, owiniętego w te wszystkie celofany, szeleszczące papierki, schowanego w pudełku obwiązanym wstążkami, w końcu, zarumieniony z ekscytacji, trzymasz w dłoniach właściwą zawartość prezentu od losu i rozpoczyna się nieodwracalny proces eksploatacji, a więc zużywania.
Dostajesz nowiutką, zachwycającą osobę do kochania, a wraz z upływem czasu dostrzegasz, że tu i ówdzie się poprzecierała, sfilcowała, uszko jej się naderwało, puścił szew na plecach, zatraciła ten przyjemny zapach nowości, który został zastąpiony smrodkiem kurzu, śliny, oparów kuchennych, codzienności..."

Jednak po jej przeczytaniu od dechy do dechy...poczułam pewien niedosyt.
Dlaczego ?
Być może dlatego, iż ja już kilka lat wcześniej doszłam po swoich schodach "Olśnienia" do równi "Przytomności".
A o co chodzi z tymi schodami Olśnienia oraz Krainą Przytomności przekonajcie się sami, czytając to "dziecię książkowe" wyprodukowane przez Kasię Nosowską. :)